Mamy informację od jednej z naszych czytelniczek o przesympatycznym kocurku, który przybłąkał się jakiś czas temu do jej domu. Był odkarmiony i zadbany i widać, że to domowy pieszczoch, gdyż od razu po wejściu do domu kieruje się … na kanapę. Może ktoś szuka takiego kanapowego przyjaciela na długie zimowe wieczory lub kocurek ma już właściciela, który za nim tęskni. Jednym słowem szukamy dobrego domu dla tego zwierzaka. W razie chęci przyjęcia kociaka pod swój dach proszę o kontakt za pośrednictwem blogu.
Szkoda,że akurat to zdjęcie zamieszczono,bo nie widać charakterystycznej rudej plamki na brodzie-znak rozpoznawczy. To kocur ale dziwnie spokojny, zero agresji, tylko by jadł i spał. Psy mu niestraszne, nawet nie jeży ogona. Szkoda go oddawać do schroniska ale jak nie będzie chętnych przygarnąć go pod dach to niestety, właśnie tam będzie musiał trafić. Bo ja mam kotów cztery a nawet pięć, bo ten piąty śpi w budzie, w domu bywa rzadko. Moje cztery kotki czują przed nim respekt, niemal strach, podobnie piesek.
OdpowiedzUsuń